Rajd (zimną) wieczorową porą zakończony! Pomimo niemal ekstremalnych
jak na tę wiosenną porę warunków, pod kaliskim teatrem zebrało się aż 28 osób, bardzo zróżnicowanych wiekowo – zarówno członków klubu jak i osób w nim niezrzeszonych – którym niestraszny śnieg, wiatr i minusowa temperatura, gdy mają okazję na rowerową przejażdżkę. Wyposażeni w odblaskowe opaski i pamiątkowe odznaki wszyscy rowerzyści wyruszyli w trasę biegnącą kaliskimi ścieżkami rowerowymi, poprzez Pawłówek aż do Niedźwiad. Z tego miejsca podziękowania dla Wydziału Środowiska, Rolnictwa i Gospodarki Komunalnej w Kaliszu, który stanął na wysokości zadania i specjalnie na potrzeby pierwszego w tym roku rajdu zapewnił nam odśnieżenie ścieżek rowerowych bezpośrednio przed naszym przejazdem.
Po przejechaniu kilkunastu kilometrów cała grupa dotarła na metę Rajdu – do Bursztynowego Dworu, gdzie czekały już dwa zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej z Goliny i Witaszyc, ze specjalnie dla cyklistów przygotowanym pokazem ratownictwa, którego główną częścią była improwizacja pomocy niesionej po wypadku z udziałem rowerzystów. W pełni profesjonalny pokaz, w który włączeni byli również uczestnicy Rajdu, pozwolił wszystkim na poznanie technik pierwszej pomocy, które z pewnością mogą pomóc uratować życie.
Rozgrzani gorącą kawą oraz posileni sytą grochówką, bogatsi w nową wiedzę i mile spędzony czas rowerzyści wyruszyli, już po ciemku, do swoich domów, jeszcze po drodze wzbudzając duże zainteresowanie przechodniów. Rajd był kolejnym dowodem na to, że sezon rowerowy nie ma prawdziwego początku i końca, gdyż po prostu trwa cały rok!
Szczególne podziękowania należą się sponsorom Rajdu, którym zawdzięczamy m.in. ciepły posiłek, plakietki i odblaskowe opaski. Byli to: Ewelina i Paweł Mielcarek, WORD w Kaliszu, Biuro ds. Promocji Miasta i Współpracy Międzynarodowej w Kaliszu oraz Wielkopolska SKOK.
Komandorem Rajdu był Bogusław Monczyński, kierownikami trasy: Marek Glapiński i Bartosz Spychalski.